CHODZIKFizjoterapeuci pediatryczni mówią o tym na każdym kroku.
Świadomość na temat najróżniejszych zabawek i sprzętów jest coraz większa, a jednak cały czas słyszymy o ich korzystaniu.
Pytanie: dlaczego ?
Jaki jest ich sekret, że cały czas są chętnie kupowane ?
Bo jeszcze nie chodzi ? Bo on chce chodzić !Uwielbiam nasze zdanie: jeżeli chce to niech to zrobi.
Jeżeli sam nie idzie, to znaczy, że nie osiągnął jeszcze swojego poziomu gotowości do samodzielnego chodu.
W idealnym rozwoju maluszka samodzielny chód mamy od 12 aż do 18 miesiąca życia.
Ogrom czasu 
Zanim dziecko nauczy się chodzić, to przygotowuje swoje ciało poprzednimi etapami motorycznymi tj. czworakowaniem, wstawaniem przy każdym przedmiocie, chód bokiem lub próbami utrzymania samodzielnej pozycji stojącej.
Wszystkie kombinacje, które dziecko wykonuje sprawiają, że wzmacnia on swoje ciało, ale i również wpływa na rozwój mózgu.
Tylko swobodne poruszanie się sprawia, że maluszek może poznawać świat.
Cały czas walczymy z presją środowiska, że dziecko musi chodzić na roczek / przejść roczek 
Łatwo powiedzieć, aby nie porównywać, ale warto pamiętać, że rozwój jest indywidualny.
Nudno by było gdyby każdy był taki sam 
i wszystko robilibyśmy podobnie
i wszystko robilibyśmy podobnie Maluszki, które przebywają w chodzikach pozbawione są możliwości kombinacji motorycznej, balansowania ciałem
i swobodnej zabawy.
i swobodnej zabawy.
Dlaczego mówimy NIE chodzikom:
nie uczą chodzić a przyczyniają się do nieprawidłowego ustawienia ciała w pozycji wysokiej od:stóp miednicy kręgosłupa stawów barkowych głowę
miednicy kręgosłupa stawów barkowych głowę niekorzystnie wpływają na jakość poruszania się dziecka zaburzają rozwój umiejętności motorycznych duże obciążenie kręgosłupa odpychanie się palcami od stóp -> stanie na palcach zaburzają rozwój równowagi zaburzają naukę oceny odległości do przedmiotu zaburzają naukę balansu ciała zaburzają prawidłowy wzorzec chodu
niebezpieczeństwo upadku – przyczyniają się do niebezpiecznych urazów Nasza rada: WYRZUĆ CHODZIKZgadzamy się, że kiedyś nikt o tym nie mówił i część rodziców w dzieciństwie przebywała w chodzikach.
Na przestrzeni lat dostęp do internetu, książek, najróżniejszych poradników i badań naukowych sprawił, że zmieniła się świadomość patrzenia na rozwój dziecka. Patrząc na idealny rozwój dziecka wiemy, że dziecko nie potrzebuje tzw. rusztowania do nauki chodzenia.
Jak tylko jego ciało będzie na tyle gotowe i wzmocnione poprzednimi etapami ruchowymi to nadejdzie czas na
CHODZENIE 
Jeżeli martwisz się o swojego maluszka, że jeszcze nie chodzi i nie masz pewności czy jego rozwój przebiega prawidłowo: zapisz się do fizjoterapeuty dziecięcego z pewnością udzieli Tobie cennych wskazówek
z pewnością udzieli Tobie cennych wskazówek I będziesz spokojniejszy/a
